Koła i fachowcy.

Dzwoniłem wczoraj do mechanika, który miał mi załatwić koła do mojego samochodu.

4 koła.

Załatwia od roku…

Dostał 100 PLN zaliczki.

Po raz n-ty umawiał się ze mną żę zadzwoni i się skontaktuje.

Nie zadzwonił.

Teraz mnie przypiliło.

Jeżdże na zapasie.

Nie będe kupował opony bo ma mi  załatwić koła z oponami.

Dzwoniłem wczoraj:

– Proszę zadzwonić jutro to się dokładnie umówimy.

Dzwoniłem dzisiaj:

– Proszę zadzwonić za 10 minut to będę mógł rozmawiać.

Więc zaraz znów zadzwonie.