Walętynki…

Wszyscy powariowali. O niczym innym się jużn ie mówi jak tylko o tym.

Kurcze czy my jako naród musimy być aż tak wpływowi ???

Mnie wkurza to święto.

Bo czy nasze np ostatki są w czymś gorsze niż halołin ???

No są gorsze: w ostatki nie wzrasta sprzedaż kostiumów, dyń i innych akcesoriów.

Czy naprawdę 14.02 każdego roku jest jedynym dniem, w którym można sobie wyznać miłość ???

Ja na ten przykład swojej Żonei kupiłem wczoraj kwiaty. Bo taki miałem kaprys. I kupie jej jeszcez raz w tym tygodniu kwiaty, ale nie kupie jej dzisiaj nic.

Co prawda idziemy do kina, ale i tak mieliśmy zamiar, dzisiejszy dzień może być tylko co najwyżej katalizatorem do tego.

Kurcze ! Właśńie odkryłem, że nieświadomie dałem się wmanipulować w tą całą komercję.

Tak czy inaczej nie będę dzisiaj kochał Żony jakoś inaczej niż codzień.