Dla "ętuzjastów" blogowania

Zauważyłem, ze wokół niektórych blogów tworzą się swojego rodzaju kółka wzajemnej adoracji…

Poza tym wiele ludzi podchodzi do tego wszystkiego śmiertelnie poważnie. Nie wiem skąd się to bierze.

Ale ja bloga piszę dla przyjemnosci.

Przyjemności mojej podczas pisania i przyjemności ludzi podczas czytania.

Jeśli się komuś nie podoba cały blog to niech go nie czyta tak samo jak się nie kupuje gazety, której się nie lubi… Jeśli się nie podoba jakiś wpis to niech go nie czyta – w końcu w gazecie nie czyta się całości od deski do deski tylko powiedzmy większość artykułów. Ja np nie czytuje stron poświęconych na sport.

Pozdrawiam wszystkich umiejących utrzymac dystans do rozrywki.