Rocznica i chorowanie.

Nawet całkiem przyjemnie tak. Cały dzień gnije sobie w łóżeczku. Odpoczne za wszystki czasy.

Żeby tylko od czasu do czasu dreszcze gorączki nie łapały i żebym nie był taki słabiutki to by nie było źle.

A tak na poważnie, nie byłem tak chory od 6 lat. Dzisiaj mija dokładnie 6 lat jak zacząłem pracować. Gdyby nie antybiotyk to chyba bym się opił…