Nasze piekiełko.

Czy musi być tak zawsze u nas w Polsce ???
Zamiast się zjednoczyć w tym co się dzieje – to my się wzajemnie oczerniamy, licytujemy – kto ma lepszą wiarę itp.

Dlaczego potępiamy ludzi, którzy dzisiaj wyjątkowo poszli do kościoła i jest to ich pierwsza wizyta tam. Przecież nawet jeśli 1 osoba z tysiąca, dzięki temu będzie już stałym gościem kościoła to będzie to duży sukces.

To misterium śmierci i godności cierpienia byłoby bezsensowne gdyby nie przyniosło jakichkolwiek owoców.
Chciałbym z tej nauki wynieść jak najwięcej.

Więc zapomnijmy na ten czas o naszym polskim piekiełku.