Opublikowane w 28 kwietnia 2005 przez artnowDruga zmiana… Dzisiaj właśnie tak ide – to znaczy na 9:30. W zasadzie lubie tak chodzić i nie lubie. Bo niby się wyśpie, ale później dzień mi się strasznie dłuży… No to pozdrawiam wszystkich co dzisiaj długo kiblują w pracy.