Portal o Piotrkowskiej nieaktualny
|
|
|
|
|
||
|
|
Rok temu gmina Łódź kupiła największy portal internetowy o ul. Piotrkowskiej. I do dziś nic w nim nie zmieniła
"Saspol już otwarty!" – czytamy na stronie www.ulicapiotrkowska.pl. Jak to "już"? Informacja umieszczona w dziale "news" pochodzi z 31 maja 2004 roku. W portalu o Pietrynie można też znaleźć zaproszenie na wieczór autorski, który Łódzki Dom Kultury organizował w czerwcu rok temu. A w bazie dyskotek nadal figuruje Fun Club Pizza Hut, który dawno wyniósł się z ul. Piotrkowskiej.
Portal kosztował miasto 24 tys. zł. Ustalono, że będą się nim zajmowały trzy biura: Rozwoju Przedsiębiorczości, Informatyki i Prasowe UMŁ. Dlaczego strona od roku nie jest uaktualniana?
– Tym portalem zajmuje się Biuro Rozwoju Przedsiębiorczości – mówią w Biurze Prasowym.
Magdalena Jagiełło z Biura Rozwoju Przedsiębiorczości: – Nie wiadomo do końca, kto jest odpowiedzialny za projekt, bo kompetencje nie zostały jasno rozdzielone. Gdybyśmy wiedzieli, co do nas należy, ruszylibyśmy z miejsca.
Od odpowiedzialności odżegnuje się również Biuro Informatyki. – My tylko odpowiadamy za techniczne utrzymanie miejskich portali. Nie będziemy przecież pisać tekstów – mówi Jan Czajkowski, kierownik Biura Informatyki UMŁ.
Nieoficjalnie urzędnicy przytaczają przysłowie: "Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść".
Inaczej uważa Marzena Korosteńska z Biura Prasowego UMŁ. Jej zdaniem portal jest już gotowy, tyle tylko że zamiast łodzian widzą go na razie tylko urzędnicy. A roczne opóźnienie wynika z tego, że www.ulicapiotrkowska.pl ma wyglądać i działać inaczej. – Odbyliśmy mnóstwo dyskusji o tym, jakie funkcje powinien pełnić portal. Rozsyłaliśmy ankiety, zbieraliśmy informacje. Chcieliśmy, żeby każda z działających przy ul. Piotrkowskiej firm miała swój login i hasło. Wówczas kupcy mogliby sami zmieniać informacje o swoich promocjach. Ale technicznie okazało się to niemożliwe – mówi. – Przygotowaliśmy za to osobne panele administrujące dla wszystkich wydziałów UMŁ, zajmujących się portalem.
Korosteńska obiecuje, że portal ruszy za miesiąc. Z niecierpliwością czekają na to kupcy z ul. Piotrkowskiej. – Dzwoniliśmy nawet do Biura Informatyki, żeby wypytać, kiedy znów będzie działać. Portal jest pomyślany superfajnie, wystarczy go rozreklamować – mówi Jadwiga Kirchof z Klubu Piotrkowska.
Kupców najbardziej cieszy, że będą się reklamować darmo. Kiedy portal był prywatny, musieli płacić.
Portal www.ulicapiotrkowska.pl powstał dwa lata temu. Stworzyli go trzej miłośnicy Pietryny. Na kilku stronach zgromadzili archiwalne informacje o ul. Piotrkowskiej z unikatowymi zdjęciami. Informowali o imprezach na głównej ulicy Łodzi i ważnych wydarzeniach. I oferowali kupcom powierzchnię reklamową.