Zaręczyny

Do starszego jegomościa przychodzi młody mężczyzna, staje w otwartych drzwiach i od razu zagaja:
– Przyszedłem poprosić o rękę pańskiej córki. Ale to tylko formalność.
– Wypraszam sobie – wścieka się przyszły teść. – Kto ci powiedział, że to tylko formalność?
– Ginekolog.