Opublikowane w 20 września 2005 przez artnowŁapacz 76 Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem: – No gdzie byłeś? – Na rybach, kochanie – odpowiada mąż. – I złapałeś coś – znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi: – Nieeee, mam nadzieję, że nie…..