Praca w kuchni…

A może nawet charówa.

Chyba sobie z Żonką narzuciliśmy zbyt duży plan do wykonania…

Prawie żeśmy się zajechali.

Ciekawe czy goście to docenią…

Tylko, że dla nas to już nie będzie aż taka radość.

Za bardzo zmęczeni jesteśmy.

I znów sobie obiecamy, że następnym razem…