Jestem padnięty

Wczoraj zdarzyło mi się coś dziwnego.

Normalnie urwał mi się film.

Zasnąłem prawie w drodze do łóżka.

Nic nie pamiętam.

Szok.

A dzisiaj….

ech…

w pracy zapierdziel, a po pracy poszedłem sobie na siłownię i się dobiłem 🙂

Teraz nie chce mi się palcem kiwnąć, a jeszcze mecz…