Stare dobre małżeństwo.

W łóżku leży małżeńska para.
Ona:
– Dawniej przed snem delikatnie ściskałeś mnie za rączkę…
On postękując ściska ją za rękę.
Ona:
– Dawniej przed snem całowałeś mnie w główkę…
On jęcząc podnosi się i całuje ją w głowę.
Ona:
– Dawniej gryzłeś mnie w szyjkę…
On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami.
Ona:
– Ty gdzie?
On:
– Idę po zęby…