Dziś się dowiedziałem, zę brat chce sprzedać samochód, który ode mnie dostał.
Nie mogę się z tego otrząsnąć.
To był mój pierwszy samochoód.
Jak mi przyjdzie podpisac umowę, to się albo rozpłaczę, albo po prostu pęknie mi serce.
Ale z drugiej strony nie mam pieniędzy na to, żeby go utrzymac.
Cały dzień do bani.