Komunikatory – co mnie denerwuje…

Dlaczego ktoś jeśli sobie zakłada konto w komunikatorze typu GG lub Tlen, lub jakimkolwiek innym, nie podaje swoich danych do katalogu publicznego.

Dzięki temu można by było spokojnie kogokolwiek znaleźć.

Niestety większość użytkowników IM jest anonimowa.

Kit im w oko – jak nie chcą żebym się dowiedział kto do mnei pisze,

jednak teraz postawiłem sobie za cel skompletowanie elektronicznych kontaktów do wszystkich swoich przyjaciół z liceum. Jednak udaje mi sie to tylko za pomoca tego, że każdą osobę, którą znajdę pytam do kogo ma kontakt.

Wolałbym móc wpisac w wyszukiwarkę w GG np: Arek W….. i znaleźć go.

Niestety to jest niemożliwe.

Chyba nigdzie na swiecie tak nie jest – każdemu zależy na tym zeby być identyfikowalnym w sieci.
Wystarczy popatrzeć np na użytkownikóe ICQ.

Ech….

Daleko nam jeszcze kulturą do tzw zachodu…