Kolejna próba.

Kolejna próba powrotu do pisania bloga. Może tym razem się uda. Na wstępie opiszę co u mnie słychać. Tak po krótce i pobieżnie.

[more]

Siedzę sobie właśnie na urlopie.

Przymusowym, niewykorzystanym za zeszły rok. 

Jeśli ktoś myśli, że na takim urlopie można odpocząć, to znaczy, ze albo nigdy nie miał takiego urlopu, albo sam nie wierzy w to co mówi. 

Dzisiaj mija trzeci dzień mojego "odpoczynku". Całymi dniami gdzieś latam, biegam, jeżdżę, załatwiam. Do tego w pracy zapomniałem wcześniej złożyć podanie o urlop, więc teoretycznie na urlopie przebywam nielegalnie. Na szczęście isnieje VPN i mogłem połączyć się z firmą i wypełnic ten wniosek. Jeszcze tylko kolega to wydrukuje i się za mnie podpisze i będzie gites. 

 

Jakiś czas temu postanowiłem rozpocząć walkę ze swoją nadwaga i otyłością. Zapisałem się na siłownię.  Powoli zmieniam przyzwyczajenia żywieniowe. Palę tłuszcz. Zażywam różne specyfiki wspomagające spalanie tłuszczu. Ciekawe jakie będą tego efekty. Obiecuję, że podzielę się nimi z Wami.

 

Na razie to by było na tyle. Spadam do łóżka. Skoro nie moge odpocząć to chociaż się wyśpię…