Piła 3 – czy to ma sens ???

Wczoraj wybraliśmy się z Żonką do kina na Piłe.

Pomijając to, że było całkiem fajnie bo prawie jak seans prywatny – 11 osób na Sali 🙂

Niemniej jednak pierwszy raz w życiu po pierwszych 10 minutach filmu już nie miałem ochoty go oglądać. Nie wiem kto i skąd czerpie pomysły na to wszystko, ale powinien się przebadać. Po 10 minutach marzyłem już tylko o tym, żeby film się skończył.

Ogólnie rzecz biorąc to fabuła bardzo cienka. Słabą fabułę próbują zamaskować scenami brutalnej śmierci i faktycznie to im nawet całkiem wychodzi. Niemniej jednak w porównaniu do poprzednich części to słabizna – rośnie brutalność i ilość latającego mięsa, oraz ilość scen kiedy to ma się ochotę skorzystać z torebki i zwymiotować a spada poziom.

Poza tym stwierdziłem, że taka dawka brutalności krzywi psychikę. W związku z tym do końca miesiąca dla równowagi oglądam tylko kreskówki Disney’a …