Kryzys w Costa del Mar.

Jak już pisałem, byliśmy z Żonką w niedziele w tej knajpie w Manufakturze. Niestety przeżyliśmy dosyć duże rozczarowanie. Ja rozumiem, ze jest kryzys, ale żeby ciąć porcje aż tak ???

Dla przykładu: Gazpacho było podawane w głębokim glinianym półmisku i po konsumpcji człowiek czuł, że coś zjadł. Teraz jest podawane w naczyniu przypominającym szklankę. 5 ruchów łyżką i oczom naszym ukazuje się dno. Podobnie paella. Kiedyś była podawana na wielkich talerzach. Teraz jest podawana w naczyniach wielkości pucharku na lody.

Generalnie ja rozumiem, ze można ciąć, ale żeby aż tak ???

Całe szczęście, ze nie zmniejszyli jeszcze porcji Creme brulée

Technorati Tagi: ,