Składniki:
- 1 – 1,5 kg słoniny
- 30 – 40 dag mięsa gulaszowego.
- 1 duże jabłko
- 2 duże cebule
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 4 ziarna pieprzu
- 3 listki laurowe
- 2 duże ząbki czosnku
Wykonanie:
2/3 słoniny kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do garnka. Najlepszy jest taki z grubym dnem. Pod garnkiem warto położyć specjalną płytkę, która równomiernie oddaje ciepło palnika i zapobiega przez to przypaleniu się. Pokrojoną słoninę zaczynamy wytapiać. Na wolnym ogniu. W tym czasie kroimy mięso i pozostałą słoninę na mniejsze kawałki i wrzucamy do malaksera. W malakserze za pomocą ostrzy, ze słoniny i mięsa robimy mielonkę o konsystencji pasty. W momencie kiedy w garnku słonina już się zaczęła dosyć mocno wytapiać, dorzucamy do całości naszą pastę mięsno-słoninową z malaksera. Całość wytapiamy na wolnym ogniu. W tym czasie cebulę i jabłko obieramy i kroimy w kostkę. Jak w garnku będziemy mieli już wszystko wytopione, wtedy zdejmujemy to z ognia i czekamy aż troszkę przestygnie, w przeciwnym wypadku ryzykujemy wykipienie tłuszczu po wrzuceniu cebuli.
Do przestudzonego tłuszczu wrzucamy cebulę, jabłko, ziele angielskie, pieprz i listek laurowy. Wytapiamy to aż do oczekiwanego stopnia wytopienia.
Na 5 minut przed końcem dajemy do całości przekrojone ząbki czosnku.
Zdejmujemy z palnika i studzimy, co jakiś czas mieszamy.
Na koniec przelewamy do docelowych naczyń.