Wracam po dłuższej przerwie. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się częściej tu bywać. Nie ukrywam, będę miał w tym i swój interes, ale mniejsza o większość.
Przez ten cały czas sporo rzeczy sie zmieniło. Zienił się chociażby przezydent. Mój synek sporo urósł – od wiosny przerabiamy już trzecia numerację butów.
Już wkrótce postaram się zamieścić bardziej obszerny wpis.
A tak na marginesie – ktoś tu jeszcze zagląda?