Dzień dobry. To znowu ja.
Jakoś mnie ciągnie od dłuższego czasu, żeby zacząć znowu pisać. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zapał na razie jest, chęci też. A na ile zapału wystarczy – czas pokaże.
Generalnie dzisiaj jestem w zupełnie innym miejscu niż byłem, przy pisaniu ostatniej notki na tym blogu. Czy lepszym, czy gorszym, tego nie wiem. Historia osądzi.
Syn od września testuje system polskiej edukacji – jak na razie z nie najgorszym skutkiem.