Jest bardzo źle. Wirus zaczyna się coraz bardziej panoszyć. Trzeba jakiś konkretnych kroków. Tylko jakich?

Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia ogłosiło dane za wczoraj. 1587 nowych zakażeń… Ogromna ilość, spory przyrost w ciągu ostatnich 3 dni.

Jest to wstrząsające. Jednak nie tylko to martwi. Dziwię się, że nikt o tym nie mówi. W ciągu dwóch ostatnich dni ilość osób na kwarantannie wzrosła o 23 tys. Ponad 11 tys ludzi idzie na kwarantannę dziennie. Pewnie nawet więcej, bo część kończy kwarantannę. To więcej ludzi niż mieszkańców Aleksandrowa Łódzkiego. Aktualnie na kwarantannie przebywa ponad 137 tys. ludzi.

Czy to nie jest wstrząsające? Jakie jest tego źródło? Według mnie mocno przyczynia się do tego pójście dzieci do szkół. Jeśli nic się nie zmieni to pewnie kolejny wzrost będziemy mieli od października, kiedy studenci wrócą na uczelnie. Tak naprawdę nie wiem jakie jest dobre rozwiązanie. Czy szkoły powinny przejść na zdalne nauczanie? Czy to przyniosłoby jakieś pozytywne skutki? Nie wiem. Boję się, że zakażeń będzie przybywało coraz więcej.

Jestem zdania, że też powinno się wprowadzić kary za nieprzestrzeganie przepisów odnośnie noszenia maseczek. Niestety bardzo duża ilość ludzi tego nie robi, lub robi nieprawidłowo.

Mała aktualizacja. Mamy dziś 2 października i jaki komunikat daje nam Ministerstwo Zdrowia? Spójrzcie sami:

Jak tak dalej pójdzie, to do przyszłego tygodnia będziemy mieli 3 tysiące zakażeń.

Jakie jest Wasze zdanie? Co by mogło pomóc? Piszcie w komentarzach.