Krótkie słowo o tym co robię dzisiaj w pracy.

Bardziej zrozumiałe będize to dla "wtajemniczonych", ale może i inni zrozumieją.

Otóż moim zadaniem na dzisiaj jest downgrade sprzętowy jednego serwera bazodanowego. Mówiąc krótko przenoszę go z jednej mocniejszej maszyny (Dell PE 2800)

Dell PE 2800Dell PE 2800

na słabszą (Dell PE 2550)

Dell PE 2550

Dell PE 2550

Robię to za pomoca programu Acronis True Image. Acronis

Mam nadzieję że po zmianach wszystko bedzie działało, jednak boje się o strone wydajnościową serwera bo maszyna na którą przenosze jest znaacznie słabsza od dotychczasowej, wypożyczonej od kolegów z innej jednostki.

Jak dostać Vistę, Office 2007 i Exchange "12"

Jak dostać Vistę, Office 2007 i Exchange "12"

TechNet

Podobnie jak wcześniej dla deweloperów w programie Beta Experience, Microsoft uruchomił dla specjalistów IT specjalną polską witrynę TechNet Beta Central, na której już dziś można zarejestrować się, aby uzyskać dostęp do wersji beta Windows Vista, Microsoft Office System 2007 oraz Exchange "12", gdy tylko zostaną one udostępnione publicznie. Oprogramowanie to będzie można pobrać poprzez sieć lub zamówić na DVD. Dodatkowymi atrakcjami programu jest biuletyn TechNet Flash, który do momentu wydania finalnej wersji tych produktów informował będzie o świeżo wydanych zasobach z nimi związanymi i innego typu aktualnościach. Jednym z ciekawych przykładów tego typu nowości jest już udostępniony cykl filmów z konferencji CES 2006 prezentujących nowe, kluczowe funkcje systemu Windows Vista.

TechNet Beta Central
Beta Experience

Vista nadchodzi…

czyli…

Kupujemy pamięci

Wraz z nadchodzącą premierą systemu operacyjnego Windows Vista coraz częściej mówi się o konfiguracji sprzętowej, jaka będzie wymagana przez nowy OS.
Oprócz kwestii dotyczących systemu graficznego (Vista wymaga zainstalowania bibliotek DirectX 9 oraz akceleratora graficznego minimum na poziomie Intel G965) znaczące są również wymagania systemu dotyczące rozmiaru pamięci RAM. Minimalne wymagania systemu to 512 MB pamięci, Microsoft rekomenduje natomiast, aby na pokładzie znalazł się 1 GB.
Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku układów graficznych zintegrowanych w chipsecie muszą one korzystać ze współdzielonej pamięci peceta. Tańsze akceleratory ATI czy NVIDII musza mieć dostęp do 256 MB. Wtedy rozmiar pamięci dla systemu nieco maleje.
Dlaczego Vista potrzebuje aż tyle RAM-u? Do takiego apetytu przyczynia się m.in. technologia zwana Superfetch.
Zadaniem stosowanej w Widnows XP funkcji Prefetch jest dynamiczne ładowanie zbiorów do pliku stronicowania – celem tej operacji jest przyspieszenie ładowania aplikacji.
Superfetch działa dwustopniowo. Najpierw tworzy on profile najczęściej używanych aplikacji, przechowując je w pliku stronicowania i pamięci operacyjnej. Później stara się "przerzucić" jak najwięcej danych z pliku do pamięci stałej. Nowy OS będzie jeszcze bardziej pamięciożerny. Na szczęście ceny układów DRAM pozwalają na wprowadzanie takich poprawek, jakie zastosowano w Viście.

Marketing według Microsoftu…

Serwis Jama Mastaha opublikował taka nowinkę:

Gdyby Microsoft wydał iPoda…

Microsoft przyznał się do stworzenia humorystycznego video, jakie przypadkiem wyciekło poza wewnętrzną sieć korporacji i znalazło się w masowym obiegu. Przedstawia ono fikcyjny proces projektowania opakowania dla odtwarzacza Apple iPod, stanowiący karykaturę marketingu produktów wydanych pod marką Microsoftu. Film pokazuje jak proste i estetyczne opakowanie Apple zostaje zaśmiecone mnóstwem informacji mających podkreślić markę, wyliczyć wszystkie możliwe walory produktu, wykazać oszczędność z kupienia go (choć czerwona naklejka ostrzega, że pudełko jest puste), a także należycie poinformować o wymaganiach systemowych. Produkt dostaje też nową "ludzką" nazwę, która przy co najmniej dwóch linijkach długości gwarantuje, że wpadnie ona każdemu w pamięć. Jak komentuje Tom Pilla, wideo nie miało zostać wypuszczone poza korporacje. Jego celem było wyolbrzymienie cech nie do końca sprzyjających marketingowi produktu i podzielenie się śmiesznymi obserwacjami z kolegami. Chociaż intencją nie było publicznie udostępnienie filmu, autorzy cieszą się, że film śmieszy też innych. [źródło: Bink.nu]

Tutaj można obejrzeć ten film.

Wielka afera w polskim internecie…

Serwisom z napisami do filmów grozi likwidacja

 ols, Gazeta.pl 14-12-2005 , ostatnia aktualizacja 14-12-2005 18:50

Trwa wojna nerwów pomiędzy Gutek Film a wortalami udostępniający amatorskie napisy do filmów. Jeden z nich zawiesił swą działalność, a drugi czeka na prawne umotywowanie żądań dystrybutora

W piątek Jakub Duszyński, dyrektor artystyczny Gutek Film zadzwonił do administratorów dwóch największych wortali z napisami do filmów, żądając natychmiastowego ich zamknięcia.

W napisy.info zablokowano możliwość korzystania z bazy napisów. Można za to znaleźć komunikat o następującej treści: „Ponieważ działamy na zasadach raczej non-profitowych, nie jesteśmy organizacją, nie mamy osobowości prawnej (jako serwis) a tym bardziej pieniędzy na procesy, muszę ulec naciskom i w ciągu najbliższych godzin wszystko co dotyczy napisów zniknie z serwisu napisy.info do odwołania (prawdopodobnie na zawsze).”

Tymczasem drugi wortal – napisy.org – po krótkiej przerwie działa nadal.

– Na chwilę obecną nie znamy zarzutów, które stawia nam Gutek Film – wyjaśnia Grzegorz Derebecki, administrator napisy.org. – Korespondencja z nimi ograniczyła się do przesłania nam numeru faksu, na który miało zostać przesłane oświadczenie o zamknięciu strony. Pan Jakub Duszyński postawił sprawę jasno – mamy usunąć wszystkie napisy bądź spotkamy się w sądzie.

Dlaczego więc napisy.org początkowo zablokowały możliwość korzystania z serwisu? Derebecki tłumaczy, że to przez nieznajomość prawa.

– Pomogli nam prawnicy, którzy wskazali, że do momentu przedstawienia w formie pisemnej zarzutów, ich podstawy prawnej oraz terminu na ustosunkowanie się do takiego pisma, nikt nie może od nas czegokolwiek żądać. Co więcej, dostarczyli nam oni argumentów podważających stanowisko Gutek Film. Derebecki nie mówi jednak, o jakie argumenty chodzi.

Z częścią zarzutów Gutek Film można się zapoznać w liście Duszyńskiego, który trafił do serwisów internetowych zajmujących się filmem. W rozmowie z portalem Gazeta.pl Duszyński dodatkowo zakwestionował non-profitowy charakter działalności wortali z napisami. Rzeczywiście, nietrudno znaleźć na ich stronach informacje świadczące o czymś zupełnie innym. Obydwa serwisy należą do sieci reklamowych – napisy.org do sieci ad.net, a napisy.info do Ad.Click. Co więcej, napisy.info to jedna z największych witryn Ad.Clicka.

Komentujący sytuację prawną wortali z napisami Piotr Waglowski z serwisu prawniczego vagla.pl podkreśla, że publikacja w internecie amatorskich list dialogowych jest przekroczeniem dozwolonego użytku osobistego filmów. Waglowski zwraca uwagę, że nie istnieją nawet orzeczenia polskich sądów potwierdzające ewentualną legalność wykonywania tłumaczeń na własny, domowy użytek bez zgody twórcy utworu (filmu).

Na forach internetowych nie brakuje głosów dezaprobaty wobec działań Gutek Film. Wśród nich są m.in. wypowiedzi osób niesłyszących , dla których działalność serwisów z napisami ma charakter społeczny.

Oprócz tego internauci przywołują orzeczenie Sądu Najwyższego, które ma świadczyć o tym, że dokonanie tłumaczenia utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania, na które potrzebna jest zgoda dystrybutora.

Nikt chyba nie obawia się jednak ewentualnej likwidacji wortali z napisami. Użytkownicy związani z forum dyskusyjnym donkey.outs.pl zadeklarowali, że są gotowi przenieść całe bazy danych z napisami do sieci peer to peer, skąd bardzo trudno będzie je usunąć. Istnieje również wiele zagranicznych serwisów z napisami, w które mogą przejąć zasoby polskich wortali.

Akcja Gutek Film zbiegła się w czasie z odbywającym się w Krakowie 20. Forum „Wokół Kina”, będącym miejscem prezentacji zapowiedzi wydawniczych na nadchodzący sezon. Na czwartek zaplanowano debatę z uczestnikami Forum. Jej temat to: „Jak skutecznie walczyć z piractwem?”.

– Chcemy wspólnie zdecydować, jak kontynuować akcję zwalczania piractwa – informuje Jakub Duszyński – I jak o tym rozmawiać z internautami.

Odtwarzacz muzyki.

Postanowiłem zrobić sobie przesiadke z Winampa.

Zaczęło mnie denerwować jego zżeranie zasobów.

Szukałem po sieci różnych porad i opinii.

Ile ludzi tyle poglądów.

W końcu wybór padł na Foobar 2000.

Ale to player dla ludzi chcących przy nim ostro grzebać.

Teraz ściągnąłem z sieci Jet Audio.

Jeszcze o nim nie potrafie nic powiedzieć.

Ale na pewno jeśli będe  coś więcej o nim wiedział to się podziele opinią z Wami.