To był przełomowy turniej. Dzięki swojemu wynikowi, Krzyś i Julka przeszli z klas przygotowawczych (HGF), do typowo sportowej klasy E. Dzięki temu mogli od następnego turnieju startować już w normalnej rywalizacji sportowej.
Dla dzieci to było bardzo duże przeżycie. Na własnym gruncie przed swoją publicznością, obserwowani przez rodzinę i znajomych. Dodatkowa adrenalina, ale i tez dodatkowe endorfiny. Zaprezentowali się świetnie.