Żona do męża:
– Wykąp dzieciaka, ja źle się czuję i muszę się położyć.
Żona kładzie się spać, ale zrywa się słysząc wrzask dziecka.
Wbiega do łazienki, patrzy… a mąż trzyma dziecko za uszy i wkłada do wanny.
– Idioto, urwiesz mu uszy!
– A co, mam się poparzyć?!
~~~~~~~~~~~~~~~~
Męska logika.
Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić -"Ty" czy przez "Pan"?
Pomyślmy logicznie:
Autobus jest ekspresowy. Jeżeli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami – znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety – moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków – Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz na delegacji…
– Panie Piotrze, mógłby mi Pan skasować bilet?
~~~~~~~~~~~~~~~~
W autobusie był straszny tłok, stoja w nim dwie koleżanki
– Pierwsza z nich kiwajac się do przodu i do tyłu mówi do drugiej – chyba będę miała dziecko Na to druga zaciekawiona z kim?
– Nie wiem nie mogę odwrócić się do tyłu.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Ciemna noc. Włamywacz zakradł się do domu. Idzie cicho i nagle zatrzymuje się słysząc
głos:
– Jezus na ciebie patrzy.
Znów zapada cisza i włamywacz idzie dalej.
– Jezus na ciebie patrzy – słyszy znowu.
Przestraszony staje i rozgląda się. Nagle w rogu pokoju dostrzega klatkę z papuga.
Pyta się papugi.
– Czy to ty mówiłaś "Jezus na ciebie patrzy"?
– Tak – mówi papuga.
Włamywacz oddycha z ulga i mówi:
– Jak ci na imię.
– Clarence – mówi ptak.
– To głupie imię dla papugi. Jaki idiota nazwał papugę Clarence?
– Ten sam, który nazwał pitbulla Jezus
~~~~~~~~~~~~~~~~
Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia
mieli ją sobie włożyć w gacie.
Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł
Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł.
No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Ściągną gacie i wywalił
wiewiórkę.
Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił.
Ruski:
No dobra powiem:
-Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązke, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z
moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też
wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem…
~~~~~~~~~~~~~~~~
Kobiety potrzebują powodu, żeby uprawiać seks. Mężczyźni potrzebują jedynie miejsca.
Billy Crystal