Indyk – moja improwizacja.

A wlodówce juz kruszeje udziec z indyka w bejcy mojego pomysłu.

Jak to często u mnie bywa pełna improwizacja. Zamysł był taki żeby smak był lekkosłodkowinnoostrozdecydowany.

Więc do bejcy dałem tak:

  • Cukier
  • Główkę czosnku
  • Musztardę
  • Czerwone półsłodkie wino owocowe – homemade.
  • Curry
  • Tymianek
  • Czerwona papryka słodka
  • Ziele angielskie pokruszone.
  • Posiekane rodzynki + kilka w całości.
  • Sos sojowy (skończyła się maggi)
  • troszeczkę octu winnego.
  • mandarynki pokrojone w drobne kawałki.
  • Sól i pieprz.

To wszystko sie teraz przegryza.

Ciekawe co z tego wyjdzie.

A może macie jakies pomysły na modyfikacje ???