Leczo.

Mam dzisiaj zamiar to zrobić.

Nie wiem tylko jak to sie piszę, ale tak się za tą poprawą stęskniłem, że narobie chyba tego na cały tydzień.

Jeszcze tylko jedno sprostowanie.

To co w Polsce przyjęło się uznawać jako leczo to nie ma z tą potrawą nic wspólnego.

Jak tylko odszukam przepis to podrzuce. Oczywiście na to oryginalne węgierskie.