Politycznie i Medycznie :-)

W zatłoczonym autobusie stoi lekko zawiany jegomość, który co pewien czas
 mówi , "ale gówno", "O kurwa!".

 Pasażerowie zwracają mu uwagę, ale on nie reaguje, tylko powtarza swoje.
 W końcu kierowca zatrzymuje autobus, podchodzi do faceta i grozi, ze
 jeśli
 nie przestanie, to zawiezie go na policję. Na to facet nachyla się, mówi
 kierowcy kilka słów na ucho.

 Kierowca pobladł gwałtownie i mówi:
 – O kurwa! Ja bardzo państwa przepraszam, ale żona tego pana urodziła
 wczoraj bliźniaki i dala im na imię Lech i Jarosław.

 – O kurwa! – zgodnie chórem odpowiedzieli pasażerowie.

Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami
– Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować
– A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?