Humor 101

Facet wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejsciówka do agencji towarzyskiej. Żona w płacz i pyta. 

·  – Czemu ty mi to robisz. Dbam o dom, gotuje sprzątam, dzieciakami się zajmuję. Czemu Ty chodzisz na te dziwki?! 

·  On na to:

·  – Kochanie wiesz… jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jęczą, a Ty nie. 

·  – No, a gdybym ja jęczała, to nie chodziłbyś do tego burdelu? 

·  – No, wtedy nie! 

·  Wieczorem zaczyna się gra wstępna – mąż żone całuje, a ta odrywa usta od jego ust i pyta: 

·  – Mam już jęczeć? 

·  – Nie, poczekaj. 

·  Facet schodzi do parteru – napalony już jak nie wiem co. A ta znów: 

·  – Mam już jęczeć? 

·  – Poczekaj!!! 

·  Kochają się wreszcie, klient dochodzi i szepcze: 

·  – No teraz… jęcz… jęcz! 

·  Ona: 

·  – Na życie mi brakuje, znów za gaz podnieśli, Marek ma dwóje z fizyki, Jola nie ma butów, nie wiem, co mam jutro kupić na obiad…