Dzisiaj w nocy obudził nas hałas. to znaczy mnie i Żonkę, bo Krzyś spał jak zabity.
Po pospiesznych oględzinach Żonka stwierdziła, że z regału spadla ramka (prezent od naszej koleżanki) z pewną sentencją zrobioną w ozdobny sposób.
Ramka była prosta taka drewniana z Ikei, niemniej jednak nie mamy pojęcia jak mogła spaść.
Magia albo duchy, no bo jak inaczej to wytłumaczyć ???