Typowo informatyczny dowcip i inne.

Siedzi admin w pracy. Pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi stara kobieta
ze śrubokrętem w ręku...
- O co chodzi?
- Jestem śmierć!
- ŚMIERĆ?? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?
- Ja do serwera...

___________________________________________

Facet na dworcu biegnie co sił w nogach po peronie żeby dogonić odjeżdżający pociąg.

Biegnie macha rękoma, ale pociąg oddala się coraz bardziej.

W końcu ledwo zipiąc pada na ławkę i łapie oddech. Podchodzi do niego kolejarz i pyta.

Co, na pociąg pan się spóźnił?.

A facet mu odpowiada: Nie kurwa, wyganiałem go z dworca.

___________________________________________

– Czego boi się nietoperz podczas snu?

– Biegunki!

___________________________________________

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:

– Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.

Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:

– Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.

Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:

– Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.

Ojciec – prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:

– Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień…

– Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

___________________________________________

Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach.

W pewnym momencie odzywa się mąż:

– Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.

– Masz największego penisa wśród swoich kumpli.

 

 

dodajdo

Autentyczny humor z zeszytów…

    1. A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem.
    2. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
    3. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem.
    4. Rycerze urządzali teleturnieje.
    5. było ich tysiące, a nawet setki.
    6. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
    7. Tatarzy jeździli konno i pieszo.
    8. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
    9. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, ze Francja to ja.
    10. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki mają nakrapiane jaja.
    11. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
    12. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
    13. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
    15. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.
    16. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie, a w worku ma brzuch na małego i długi ogon.
    17. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
    18. Straszne były te krzyżackie mordy.
    19. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę.
    20. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie,wziął się za Pana Tadeusza.
    21. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry.
    22. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
    23. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz.
    24. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble.
    25. Królik posiada głowę, uszy i linienie.
    26. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe.
    27. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni.
    28. Niektórzy Murzyni chodzą poubierani w nago.
    29. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne.
    30. Szlachta w "Panu Tadeuszu" była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
    31. Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie klaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Który ojciec rodziny zdobyłby się na to? …
    32. Jest nas dziewięcioro rodzeństwa, a oprócz tego tatuś pracuje dorywczo jako monter.
    33. Ręka tego człowieka była zimna, jak ręka węża.
    34. Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
    35. Makbet miał wyrzuty po mordzie.

     

dodajdo