Świeci naprawde cudownie.
Aż się chce śpiewać.
Ale nie będę sprawiał przykrości innym.
Więc po kolei:
Najpierw do Kościoła, potem na spacer.
Aparat nawet ze sobą zabiorę, tak pięknie świeci.
Później obiadek 😉
Dzień się zapowiada bardzo dobrze…