Gotowi do Bożego Narodzenia?

Bo najwidoczniej sklepy już się szykują. Może jeszcze nieśmiało, ale już widać pierwsze efekty.

[more]

Wczoraj Lidl w Łodzi w jednym z kątów wstawił taki oto produkt: 

 

Wrześniowy Mikołaj w Lidlu

 

Niewątpliwie z powodu kryzysu, sklepy będą chciały rozpocząć sprzedaż świąteczną jak najwcześniej, żeby okres przedświąteczny trwał jak najdłużej. Ile ja się napociłem, żeby wytłumaczyć synowi, że to jeszcze za wcześnie na kupowanie kalendarza adwentowego, a także za wcześnie na to, żeby kupować Mikołaja.  Całe szczęście, że obok były jeszcze czekoladowe monety, które chyba też wparowały w ramach promocji przedświątecznej…

Ja na pewno zaczekam do Grudnia. Wcześniej jest za wcześnie.

Samolot złożony w ofierze…

Wiadomo, że podhale to bastion PIS. Jednak to co zobaczyłem troszkę mnie zaskoczyło. A moze nie tyle zaskoczyło co zniesmaczyło.

Kiedy sobie spacerowałem zobaczyłem jedną z wielu obecnych tam kapliczek wiszących na drzewie.

Kapliczka jak kapliczka. Można się zatrzymać, zadumać pomodlić. Pomedytować. Co prawda to, że kapliczka jest przy szosie nie sprzyja skupieniu, jednak dla chcącego nic trudnego. Pod kapliczką ułożone są przepięknie wyróżniające się białe kamienie. Oprócz tego ludzie stawiają świeczki, znicze. I…

Jeśli fotografia jest mało czytelna to tłumaczę, że pod kapliczką leży samolot z oberwanymi skrzydłami. Tandetka jaką można kupić na wielu straganach z „pamiątkami”.

Jak dla mnie jest to złożenie w ofierze samolotu. Bezpośrednie nawiązanie do katastrofy smoleńskiej. Strasznie mi to przeszkadzało. Jakoś nie sprzyja zadumie i wyciszeniu się. Jak dla mnie to bardzo niesmaczne…

 

Miss PIS cenzorką?

Czyli jak brakuje nam siły argumentów, to użyjemy argumentu siły.

Ale od początku.

Panią Sylwię Ługowską – czyli piękną kobietę, robiącą od kilku tygodni gwiazdorską karierę w PIS, dodałem dawno temu do swoich kontaktów na Facebooku. Było to chyba w trakcie wyborów samorządowych. Głównym kryterium wysłania do niej zaproszenia było to, że skończyła to samo liceum co ja.

Wiedziałem, ze jest z PIS’u. Czasami czytywałem to co pisała. Nie pamiętam, czy zabierałem wcześniej głos w jakiś dyskusjach pod tematami przez Nią pisanymi. Jednak niedawno zobaczyłem umieszczone przez panią Sylwią zdjęcie i postanowiłem się dołączyć do komentarzy pod zdjęciem. Nie było to żądne złośliwe, czy zajadłe komentowanie. Po prostu zwykły komentarz.

Po kilku dniach okazało się, że Pani Sylwia zamiast podjąć merytoryczną dyskusję, wolała mnie usunąć ze znajomych. Szczerze mówiąc, ani mnie to ziębi ani grzeje. Chodzi mi o sam fakt.

Poniżej zrzut ekranu z w/w komentarzem. Żeby obejrzeć go w oryginalnym i czytelnym rozmiarze, wystarczy kliknąć w obrazek.

 

SylwiaLugowska

 

Na zakupy z Jarkiem, czyli nowe show.

 

Najpierw siedząc w pracy śledziłem całą historię czytając komentarze pojawiające się na Twitterze. Wtedy mnie to niesamowicie bawiło jak np. czytałem dywagacje na temat tego, czy Prezes zapłaci gotówką, czy kartą debetową, a może ma kartę zbliżeniową? W końcu tak naprawdę nie wiadomo było, czy robi się śmieszno, czy straszno.

Kiedy po pracy mogłem na spokojnie sobie obejrzeć materiał, to stwierdziłem, że było to żenujące widowisko…

Nie chodzi mi o to, że było show. Obecne życie polityczne jest jakie jest. Happeningi są jego częścią. Wyborcy łatwiej przyswajają „obrazki” niż teksty. Nie ma moim zdaniem w tym nic złego. Taki znak naszych czasów.  Jednak czy pan prezes uważa, że ludzie są aż tak głupi? Popatrzmy na ten film troszkę inaczej:

Pan prezes Kaczyński wchodzi do sklepu. I co? I nie wie co się dzieje. Jest zagubiony jak Andźka w pokrzywach. Robi tak naprawdę za nosidełko do koszyka na zakupy. Jedyne co robi to się uśmiecha. Gdyby nie posłanka Szydło, pewnie nie wiedziałby co jest co w sklepie i co należy kupić.

O czym może to świadczyć? Według mnie pokazuje to jak bardzo Jarosław Kaczyński jest oderwany od rzeczywistości. Jak bardzo zwyczajne życie jest mu obce. Nie oszukujmy się. Prezes ma usta pełne frazesów o tym jak bardzo walczy o los zwykłego przeciętnego Polaka. Z drugiej strony nie ma bladego pojęcia o zwykłym szarym życiu. Jak można komuś takiemu zaufać?

Łatwo jest populistycznie krytykować różne zjawiska. Zwalać za ich wystąpienie winę na innych. Gorzej jest jak trzeba zastanowić się nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Dlaczego nasze krajowe jabłka są droższe od pomarańczy? Dlaczego kilogram ziemniaków kosztuje prawie 2 PLN? To także wina Tuska? To jego wina, ze powodzie zniszczyły uprawy? Że sady poszły pod wodę? Że ziemniaki zgniły? Że ropa na światowych rynkach zdrożała prawie 25% w ciągu miesiąca, a dolar też zdrożał? Rząd Tuska to chyba najbardziej bity po tyłku przez los rząd od 89 roku. 

A moim zdaniem obecny rząd miał taki wpływ na obecne ceny, jak rząd PIS na wzrost gospodarczy za swoich czasów…

 

Najtańszy i najmniejszy pług na świecie…

Dzisiaj w trasie zatrzymałem się za potrzebą na jednej ze stacji benzynowych. Oczom moim ukazał się niecodzienny widok.

foto_137

foto_136

 

W sumie to nie wiem czy to nie jest mądry pomysł. W tym roku przymierzałem się do zakupu odśnieżarki i wydaje mi się, że „maluch” z taką modyfikacją może wyjść taniej niż średniej jakości odśnieżarka spalinowa. Jedyna wada takiego rozwiązania to to, że odśnieżarką da się dojść do trudniej dostępnych miejsc.

 

I po MAK’u…

Dzisiaj MAK opublikował swój raport na temat kwietniowej katastrofy TU-154n z polskim prezydentem na pokładzie.

Wszędzie rozgorzała wrzawa na ten temat, nagle wszyscy stali się ekspertami ds. lotnictwa.

Nawet prezes Kaczyński okazał się całkiem „niezłym znawcą tematu”.

A ja się zastanawiam nad jedną rzeczą. Jakie były oczekiwania co poniektórych osób w stosunku do tego co będzie zawarte w raporcie? Uważali, ze Rosjanie napiszą: Tak to my jesteśmy winni. Tak naprawdę to nie był wypadek, tylko precyzyjny zamach KGB…

Ludzie! Ogarnijcie się.

Nie mówię, ze Rosjanie są niewinni, ale nie oczekujmy, że wezmą winę na siebie. Tym bardziej, że wiele faktów świadczy o tym, że jest inaczej. Może strona rosyjska dołożyła swoją rękę do tego, pytanie tylko jest takie, czy inne ich zachowanie spowodowałoby, że katastrofa nie miałaby miejsca.

Według mnie nie ma się czym podniecać. Nic nowego nie zostało opublikowane.

 

Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Kiedy i kto odniesie się do tego raportu w sposób merytoryczny. Nie wierzę, ze w ciągu godziny/dwóch byli w stanie się zapoznać z raportem…

 

Tak plakatuje kandydat PIS Mariusz Bogacz.

Wczoraj narzekałem na to, że ktoś nieprzystosowany zdarł moje plakaty z ogłoszeniami. Dzisiaj okazało się, ze mój plakat, który wygląda tak:

PLAKAT

Po działaniu radnego PIS wygląda tak:

foto_1222

Ja rozumiem, że można nie mieć gdzie nalepić swojego plakatu, ale po pierwsze był to drugi plakat na tej tablicy, a po drugie reszta tablicy wyglądała tak:

foto_1223

Widać doskonale, ze było gdzie taki plakat powiesić w ten sposób, żeby nikomu nic nie zasłaniać.

Teraz mam pytanie. Czy ktoś taki, kto nie szanuje pieniędzy innych ludzi (bo taki plakat jak mój taż mnie kosztował), ktoś kto nie dba o interesy przedsiębiorców tylko im w tym przeszkadza, przez bezmyślne rozklejanie swoich plakatów. Dzisiaj już nie jestem wściekły. Dzisiaj po prostu jestem zażenowany tym, ze ktoś kto chce się ubiegać o mandat radnego, niczym nie różni się od wandali i huliganów; którzy niszczą czyjąś własność, dobro publiczne, zrywają plakaty, bądź je niszczą. Czym pan Mariusz Bogacz, który nawet nie podaje do siebie adresu mailowego i nie ma własnej strony internetowej, poza małą wizytówką na stronie PIS, więc czym on się różni od tej watahy wandali, która zniszczyła banery wyborcze pana Johna Godsona?

Mam nadzieję, że nie tylko ja zauważyłem, że pan Mariusz Bogacz nie nadaje się na radnego ponieważ już w samej kampanii wyborczej przedkłada swoje interesu, nad interesy ludzi, których powinien być reprezentantem.

Mam tez nadzieję, że te wybory pozwolą wyeliminować takie osoby z władz Łodzi. Łódź zasługuje na porządnych radnych. Patrzmy na kogo oddajemy swój głos.

Polecam również lekturę tego bloga:

W wyborach nie głosuję na brudasów!

 

Dziadostwo to mało powiedziane…

Wczoraj pan Radny John Abraham Godson zamieścił na swoim profilu na Facebook’u fotografie swoich transparentów wyborczych, które zostały zniszczone przez nieokreślonych sprawców. Nie wiadomo czy to zwykli wandale, czy konkurencja, czy kto.

Wczoraj wieczorem rozwieszałem plakaty swojej firmy w miejscach do tego przeznaczonych. Dzisiaj rano już połowa plakatów była zerwana. Nie wiem komu przeszkadzały. Gdybym je rozwiesił w miejscach do tego nie przeznaczonych, ale wisiały na tablicach ogłoszeń przy klatkach… Może konkurencja? A może ktoś, kompu przeszkadza wszystko…

Na domiar złego jeszcze dzisiaj się dowiedziałem, że ktoś ukradł wiązankę na grobie mojej Babci, którą kupiłem na Wszystkich Świętych. To nie chodzi o to, że wiązanka nie kosztowała mało (pewnie dlatego została skradziona). Przede wszystkim chodzi o to, że nie ma dla innych świętości.

Niemniej jednak dopóki nie zmienimy swojego podejścia do życia i nie przestaniemy postaw obywatelskich nazywać kablowaniem, dopóty nie będzie żadnych zmian. Już kiedyś o tym pisałem w tym wpisie: Donosicielstwo, czy postawa obywatelska?

Niestety do tej pory nic się nie zmieniło. Do dzisiaj jak są jakieś burdy na osiedlu to jestem jedynym dzwoniącym. Jakiś czas temu ludziom nawet nie przeszkadzało głośne wybijanie szyby w samochodzie, przez grupę pijanych wyrostków. Oczywiście tylko ja dzwoniłem wtedy na policję.

Moi drodzy – czas zrozumieć, że to nie jest donosicielstwo. To jest normalne zlecenie na usługę obrony naszej i  naszego mienia. Zrozumieć trzeba to, że nasze bezpieczeństwo zależy tez od nas. Nie poprawimy bezpieczeństwa walcząc tylko ze spektakularnymi złodziejami i innymi przestępcami. Zacząć trzeba od podstaw. Od gówniarzy, psujących ławki w parku, od nachlanych kiboli rzucających butelkami po osiedlu. Od lumpów prujących japy po 22. Jak się wyrwie kiełkujące ziarno, to z niego już nic nie wyrośnie. Pamiętajmy o tym ! ! !

Jeśli tak wygląda naga prawda…

Dzisiaj w szkle Kontaktowym pokazywali spot łódzkiego kandydata na Prezydenta Miasta.Nie wiem kto temu Panu ten spot robił, ale wiem, ze na pewno nie trafia w tą strunę, w którą miał trafiać. Bo skoro ta Naga Prawda jest taka straszna, to na filmie jest po prostu ładna i atrakcyjna? Ech pozostaje tylko mieć nadzieję, że ten pan nie powinien wyjść z większym wynikiem niż wynosi błąd statystyczny. Tym bardziej, ze Łódź jeszcze nie zdążyła posprzątać bo tym fatalnym duecie KropiwnickiTomaszewski. Całe szczęście, ze Łodzianie poszli w styczniu po rozum do głowy i skończyli zabawę tych panów w rządzenie, wyrażając swój głos w referendum. Zresztą On mówi o niszczeniu kultury? A kto zlikwidował Paradę Wolności w Łodzi?

Łodzianie – Pamiętajcie o tym jak było, zanim oddacie swój głos…

 

Włodzimierz Tomaszewski-na tego pana na pewno nie będę głosował…